Najnowsze komentarze
<brak komentarzy>
Ulubieni blogerzy
Moje miejsca
<brak wpisów>
Moje linki
<brak wpisów>

15.10.2010 10:11

Na początek

Witam na moim blogu. W moim pierwszym wpisie mam zamiar sie przedstawic oraz opisac początki mojej przygody z motocyklami.
No to zaczynamy! Na imię mam Wojtek, mam 17 lat i mieszkam w Anglii. Czytając blogi niektórych użytkowników podjąłem decyzję że i ja będę dzielił się
z wami moimi przygodami i przemyśleniami na temat motocykli, szczególnie ze nie mam żadnych znajomych którzy podzielają moja pasje.

Obecnie jestem posiadaczem niewielkiego Suzuki GS 125, jednak w planach mam zarobienie
odpowiedniej sumy pieniędzy w następne wakacje, zrobienia prawa jazdy kategorii A1 pozwalającego jeździć maszyną o mocy do 25kW (33KM), a następnie zakupu
Kawasaki er 5 do którego założę odpowiednia blokadę.

Jak zacząłem przygodę z motocyklami? Bardzo prosto że sie tak wyrażę.
Od zawsze chciałem spróbować jazdy jednośladem. Przez długie lata w Polsce marzyłem o Simsonie, albo przynajmniej o motorynce. Niestety nigdy się nie doczekałem.
Po przyjeździe do Anglii nadeszły lepsze finansowo czasy i zacząłęm myśleć o zakupie 'stodwudziestkipiątki'. Po jakimś czasie udało mi sie uzbierać odpowiednia sumę
po czym zacząłem przeglądać ogłoszenia. Ostatecznie wybór padł na czarne Suzuki GS 125 z 1999 roku. Od chwili zakupu coraz bardziej wsiąkam w motocykowe klimaty i coraz bardziej mi sie to podoba.
Na zakonczenie wpisu 'pochwalę się' faktem ze zaliczylem juz moją pierwsza glebę. Otóż pewnego mokrego popołudnia wybralem sie do sklepu motocyklem. Jednak minute po wyjezdzie byłem  zmuszony już wrócić się do domu. Do wywrotki doszło w banalny sposob. Poprostu chamujac dosc gwaltownie na mokrej nawierzchni motocykl sie poslizgnal zrzucając mnie ze swojego 'grzbietu'.
W efekcie zdarzenia bylem zmuszony wymienic przednie kolo gdyz sie nieco zósemkowalo. Na szczescie cale zajscie odbylo sie hamując z predkosci okolo 25 km/h przez co dziekuje Bogu (jesli istnieje) za to ze nie popelnilem tekiego bledu przy predkosci wyzszej bo juz mogloby nie byc tak kolorowo.

Jeśli już zmarnowaliście te kilka minut życia na przeczytanie mojego wpisu to zachęcam do komentowania i ewentualnego dawania rad na przyszłość ;)

Pozdrawiam!

Komentarze : 0
<ten wpis nie był jeszcze komentowany>
  • Dodaj komentarz

Tagi

nauka (1), początki (1)

Kategorie